Lovetotravel.pl Przewodnik turystyczny |
Strona główna
|
Europa | Azja | Ameryka Południowa | Ameryka Północna | Australia | Afryka |
Stolica Nowej Zelandii zawdzięcza swoja nazwę Arthurowi Wellesleyowi, zwycięzcy bitwy pod Waterloo, pierwszemu księciu Wellington. W języku maoryskim istnieją trzy nazwy i jeszcze kolejne: Portowa Stolica oraz Wietrzne Miasto, a od czasu nakręcenia przez Petera Jacksona „Władcy Pierścieni” i „King Konga” określane jest jako Wellywood, bo w tej części świata to stolica produkcji kinowej. Wytwórnie filmowe znajdują się na przedmieściach miasta, w dzielnicy zwanej Miramar.
Usytuowanie na wybrzeżu pozwala na rozwój turystyki wodnej. Klimaty To najbardziej wysunięta na południe stolica na świecie, pełniąca tę zaszczytną funkcję od 1865 roku. Wcześniej władze obradowały w Auckland, położonym na północy Północnej Wyspy. Ale właśnie w połowie XIX wieku pojawiła się groźba, że Wyspa Południowa odłączy się od państwa, gdyż odkryto na niej bogate złoża złota. Sercem państwa został więc politycznie, bo geograficznie już był, port nad Cieśniną Cooka. Wiele osób z całego świata, które odwiedziły liczącą niecałe 200 tys. mieszkańców, stolicę Nowej Zelandii twierdzą, że chciałyby tam mieszkać już dziś, ewentualnie osiąść na emeryturze. Kosmopolityzm i różnorodność kultur sprawia, że z jednej strony zawsze znajdziesz kogoś ci bliskiego, a z drugiej powszechna inność wciąż cię inspiruje. Ponad czterdzieści różnych krajów ma swoje ambasady w Wellington. Miasto dla artystów Nic dziwnego, że związana z nim jest Jane Campion, nowozelandzka niezależna reżyserka i scenarzystka, twórczyni „Fortepianu”, który otrzymał trzy Oscary. Aktor Russel Crowe, wprawdzie tylko się tam urodził, ale pierwsze cztery lata życia, które spędził w Wellington z pewnością ukształtowały jego wrażliwość. Oczywiście nie można nie wymieć Petera Jaksona, który dzięki nowozelandzkim korzeniom stworzył tak piękną adaptację książek Tolkiena. Osoby starsze, artyści, sportowcy uwielbiają to miasto, ale również młodzi ludzie. Bo siła jego nie tkwi w zabytkach, ale w klimacie, atmosferze, dniu codziennym, który zawsze wydaje się być piękny, choć rzeczywiście nieco wietrzny. Wellington jest miejscem kreatywnym. To cel podróży osób z otwartą głową, pomysłami. Studenci powinni być zadowoleni z nauki na Uniwersytecie Wiktorii lub Massey lub w Instytucie Technologii, uczelniach o światowej renomie. Wellington jest miejscem bezpiecznym i opiekuńczym. Nikt nie jest zostawiony sam sobie. Zatroszczą się o ciebie przedstawiciele biura podróży, pracownicy firmy, albo studenci z twojej uczelni. Pomogą znaleźć mieszkanie, pokażą atrakcje, wprowadzą w nowy świat. Atrakcje kulinarne Szybko jednak nauczysz się sam poruszać po tym pięknym mieście. Jest tak zbudowane, że najlepiej poruszać się po nim piechotą, a okolice zwiedzać korzystając z komunikacji podmiejskiej. Wszędzie będzie czuć zapach oceanu, świeżość zieleni. W każdej chwili można wybrać się na kajak w zatoce portowej, spacer po ogrodach czy kąpiel w oceanie. Wellington to stolica polityczna, ale też kulinarna Nowej Zelandii. Słynne są kawiarnie, w których sprzedaje się największą liczbę kawy na osobę na całym świecie. Porządna dawka kofeiny przyda się by uczestniczyć w licznych festiwalach, ulicznych zabawach, paradach, świętach. Zwiedzanie Jeśli chodzi o zwiedzanie, to w Wellington obowiązkowe są: kompleks budynków parlamentu z oryginalnym architektonicznie „ulem”, kościół św. Pawła z wnętrzem urządzonym w dębie, w stylu wczesnego gotyku, wizyta w ciekawym muzeum Te Papa Tongarewa z bogatymi zbiorami sztuki Maorysów, obrazującymi życie, obyczaje i kulturę pierwotnych mieszkańców Nowej Zelandii, wjazd zabytkową, liczącą ponad 100 lat, kolejką linową na szczyt Kelburn, z którego rozciąga się wspaniały widok na zatokę i miasto. Przyroda Pamiętając, że w Nowej Zelandii obowiązuje lewostronny ruch, możemy objechać okolicę podziwiając szczyty sięgające 3 tys. m n.p.m., park narodowy Punakaiki, gdzie znajduje się zatoka z oryginalnymi formacjami skalnymi w kształcie naleśników. Prom z miasteczka Picton przewiezie nas przez zapierającą dech w piersiach cieśninę Queen Charlotte Sound, cieśninę Cooka, obok wspaniałych fiordów, zatoczek, wysepek i grot. Jadąc w kierunku Parku Narodowego Tongariro, przejeżdżać będziemy przez okolice, służące jako plenery we „Władcy pierścieni”. Informacje ogólne
Powierzchnia 160 km² Wellington - zabytki:
Powiązane artykuły:
Nowa Zelandia - miasta
Nowa Zelandia - co warto wiedzieć
Wellington - dodaj komentarz:
|